WKS Śląsk Wrocław - MGKS Moto - Jelcz Oława

Powrót
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław Gospodarze
2 : 2
1 2P 1
1 1P 1
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława Goście

Bramki

WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Wrocław
80'
Widzów: Sędziowie: Sędzia Sędzia
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Brak danych


Skład rezerwowy

WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Brak dodanych rezerwowych
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Brak zawodników
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

10.10.2015

WKS Śląsk Wrocław 2:2 (1:1) Moto Jelcz Oława

Bramki: Supranionek ( karny), Fryczkowski a. Andrzejczak

Zupełnie inne oblicze drużyny, fajny mecz, wyrównany z wymagającym przeciwnikiem. Dużo gry piłką w dobrym tempie. Pierwsze minuty i dwie dogodne sytuacje niestety nie wykorzystane. Sporo pozycji spalonych naszych zawodników. Szkoda bo to kolejne sytuacje do zdobywania bramek. Jeszcze nie wszystko funkcjonuje, ale potężny progres w porównaniu z ostatnimi wyczynami. Dużo lepiej wygląda gra w środku pola, a i linie obronne rozgrywają piłki stwarzając zagrożenie pod bramką przeciwnika. Bramkarz na początku meczu trochę nerwowo, ale już w parę minut nabiera pewności i rozgrywa dobre spotkanie. Czyta grę, wychodzi do piłek, gra na przedpolu, pewny w rozgrywaniu piłki z obrońcami, nie popełnia błędów przy łapaniu piłki. Dobre spotkanie. Przy straconych bramkach (praktycznie w takich samych sytuacjach) zdecydowanie wychodził w pojedynku sam na sam z zawodnikami Oławy niestety nie udało się. Po utracie bramki przyspieszyliśmy grę czego efektem było klika groźnych sytuacji, podczas jednej z nich nasz zawodnik został sfaulowany w polu karnym i mamy rzut karny, którego pewnie egzekwujemy i mamy 1:1. W dobrych nastrojach kończymy pierwszą połowę pozostając w nadziei na wygraną w drugiej połowie.

Rozpoczynamy druga połowę od roszad w szeregach obronnych i wzmacniając atak. Gra naszych chłopaków wygląda dobrze, gramy uważnie w obronie i ofensywnie z przodu. Przeciwnik ogranicza się do długich podań do przodu i próba gry z kontrataku, bronią się praktycznie 8-9 zawodnikami. W miarę upływu czasu gra się zaostrza, ale dajemy radę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego bramkę na 2:1 zdobywa świeżo wprowadzony napastnik. Jest dobrze. Po kilku pozycjach spalonych wreszcie zdobywamy bramkę. Ostatnie 15 minut trochę straciliśmy i gra "siadła". Przeciwnik coraz częściej dochodzi do sytuacji bramkowych. 5 minut do końca spotkania , kolejna obrona i próba wyprowadzenia piłki na połowę przeciwnika i niestety niedokładne podanie które trafia do przeciwnika. Atak na naszą bramkę, podanie do środkowego pomocnika, ten wycofuje na własną połowę, gdzie zawodnik Oławy długim podaniem z własnej połowy i główce przedłużającej podanie uruchamia swojego napastnika, który wchodzi pomiędzy naszych obrońców i w pojedynku sam na sam z naszym bramkarzem lobując go zdobywa wyrównanie. Niestety mamy 2:2. Jeszcze walczymy do końca spotkania, ale niestety nie udaje się.

Brawo za postawę w meczu, byliśmy lepszą drużyną. Zabrakło trochę szczęścia, trochę cwaniactwa boiskowego. Jest dużo dużo lepiej, ale jeszcze sporo pracy i roszad nas czeka. Może być lepiej. Szkoda dwóch punktów, ale remis z piątą drużyną ligi nie jest wstydem. Zaczynamy marsz w górę tabeli. Gratulacje za dzisiejszą grę, było na co popatrzeć i czym się emocjonować.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości