Drugie zwycięstwo w Jaworze!
W drugim meczu na własnym stadionie nasz zespół po bardzo zaciętej walce do ostatnich minut odniósł drugie zwycięstwo. Tym razem łupem padł zespół Górnika Wałbrzych. Choć mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy w 17 min objęli prowadzenie przy dość biernej postawie naszej linii obrony to jednak po utracie tego gola Kuźnia w końcu się obudziła i zaczęła gonić wynik. Pierwsze 20 min to zdecydowanie lepsza gra Górnika, który szybko i sprawnie operował piłką nie dając nam dojść do słowa. Stracona bramka podziałała na nas mobilizująco i zaczęliśmy tworzyć przewagę, której efektem był gol wyrównujący z rzutu karnego, który wykorzystał Piec. Przemek wymierzył sprawiedliwość po faulu właśnie na nim, a cały zespół dostał sygnał do ataku. Atak nadszedł z początkiem drugiej połowy, ale mądra obrona gości nie pozwalała nam stworzyć konkretnego zagrożenia bramce. Gola zdobył Piec, ale sędzia uznał, że chwilę wcześniej faulował co było bardzo wątpliwe. W ogóle wiele decyzji sędziego było wątpliwych przez co na boisko było bardzo nerwowa, a gra toczyła się w kategoriach wojny. Dużo fauli i przerw w grze oraz dyskusji powodowało, że sytuacja była bardzo napięta. Mimo ataków przez nasz zespół brakowało zawsze tego ostatniego podania, a goście wyprowadzając kontry również nie pozostawali bierni. Była to walka do jednej bramki, którą zdobyliśmy w 78 min po rzucie rożnym piłkę zgrał Nowak, a Sasinowski strzałem w długi róg bramki umieścił futbolówkę w siatce. Chwilę później Nowak mógł sam wbić gwoździa Górnikowi, ale niestety przegrał pojedynek 1 x 1 z bramkarzem gości. Ciężki, twardy mecz zakończony cennym zwycięstwem! Nie zabrakło woli walki oraz wiary w zwycięstwo co jest bardzo ważne. Pozbieraliśmy się po stracie gola i potrafiliśmy zdobyć gola więcej od rywali co na pewno będzie mobilizująco działało na zespół.
Komentarze